Niezależnie od tego, czy jesteś fanem przygód Agenta 007, pewnie i tak kojarzysz jaki był jego ulubiony drink. A bardziej chodzi mi o to, w jaki sposób musiał być przygotowany – Bond pił zawsze martini wstrząśnięte nie zmieszane.
Pierwsze zdanie dzisiejszej Ewangelii w przekładzie księży paulistów brzmi: „Nie pozwólcie, aby wasze serca były wstrząśnięte”. Chrystus przestrzega nas przed tym, abyśmy nie dopuścili do takiego stanu serca, jakie można nazwać „wstrząśniętym”.
Co to znaczy wstrząśnięte serce? Spróbuję posłużyć się przykładem. Kiedy jakiś czas temu koronawirus zaczął się panoszyć w naszym kraju, na początku śledziłem wszelkie doniesienia medialne. Regularnie oglądałem różnego rodzaju programy informacyjne, doniesienia ekspertów, nagrania na żywo sprzed szpitali. I zauważyłem, że słuchając tego zacząłem najzwyczajniej w świecie się bać. Nie do końca wiem czego – bo zachowywałem wszelkie normy bezpieczeństwa zalecane przez władze. W sercu wylęgał się wielki niepokój, bezprzedmiotowy lęk i obawa, tak naprawdę nie wiadomo przed czym. Myślę, że to jest dobry przykład „wstrząśniętego serca” – czyli serca przepełnionego bezpodstawnymi obawami, lękiem, niepokojem. Gdy zorientowałem się co się ze mną dzieje, po prostu wyłączyłem TV i do dziś go nie włączam. Tak w swoim życiu odczytałem zaproszenie, aby nie pozwolić, żeby moje serce było wstrząśnięte. Możesz zobaczyć na różne sytuacje i okoliczności ze swojego życia i rozeznać czy jest coś takiego, co niepotrzebnie wstrząsa Twoim sercem.
W takim razie skoro nasze serce nie ma być wstrząśnięte, to jakie? Czytając łukaszową Ewangelię natrafimy na scenę Zwiastowania Maryi, w której Maryja słuchając Archanioła Gabriela „zmieszała się na te słowa”. Serce Maryi było zmieszane – to serce, które z jednej strony wierzy w bezgraniczną Bożą dobroć i opiekę, a z drugiej używa rozumu, potrafi zadawać trafne pytania i szukać na nie odpowiedzi.
Odwołując się do przykładu z drinkiem Jamesa Bonda – serce, które Bóg chce w nas kształtować przez swoje Słowo, to serce nieco odwrotne – niewstrząśnięte zmieszane. Niewstrząśnięte niepotrzebnymi obawami, a zmieszane przez postawę mądrego stawiania pytań i szukania odpowiedzi.
Rozważanie wygłoszone 10.05.2020 r. na V Niedzielę Wielkanocną, na podstawie Ewangelii wg. św. Jana 14, 1-12.