Nasze relacje międzyludzkie są czasem naznaczone pogardą, cynizmem, złośliwą ironią, brakiem akceptacji odmienności czy patrzeniem na siebie z góry. Niestety konsekwencja pęknięcia w naturze człowieka jest przenoszenie wzorców z relacji międzyludzkich na więź z Bogiem. Na szczęście Bóg jest inny niż nasze wyobrażenia o Nim – On zawsze patrzy na nas „z dołu”.
W dzisiejszym odcinku usłyszysz o kościelnej tresurze, o zaburzeniu psychicznym zwanym nerwicą eklezjogenną oraz o obecności Boga, która przynosi życie.
Zapraszam do słuchania.
/
RSS Feed