„Kiedy wszyscy wokół ciebie równiuteńko idą
Przyjacielu ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
I kiedy bronisz prawdy mając ją za jedynie prawdziwą
Ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość”
Jeśli kojarzysz te wersy to z chęcią zbiłbym z Tobą potężną pionę. 😉 A jeśli nie to podpowiem, że pochodzą one z kawałka „Miej wątpliwość”, który w 2007 nagrał Łona – dla mnie człowiek z absolutnej czołówki polskich raperów. Lubię odnajdywać uniwersalne prawa życia w różnych przestrzeniach kultury. Cały wspomniany kawałek jest wielką zachętą do wzbudzania w sobie krytycznego myślenia i twórczych wątpliwości. Osadźmy tę myśl w dzisiejszej Ewangelii, w której czytamy o nocnym spotkaniu Nikodema z Jezusem. Ta wyjątkowa scena i dialog toczony po zapadnięciu zmroku są obrazem człowieka, który szuka prawdy, myśli, zadaje pytania, a czasami nawet podważa pewne oczywistości. Najprawdopodobniej Nikodem częściej odwiedzał Mistrza z Nazaretu, zadawał Mu pytania, słuchał, rozważał. To doprowadziło do powstania między nimi więzi przyjaźni, bardzo głębokiej. Dowodem tego jest fakt, że to właśnie Nikodem zatroszczył się o Chrystusa po Jego śmierci.
Czasami możemy nosić w sobie przekonanie, że wątpliwości, a już szczególnie te dotyczące wiary, są czymś nagannym, niepożądanym i trzeba je za wszelką cenę od siebie odpychać. Jednak Ewangelia pokazuje nam coś innego – ludzie, którzy mieli wątpliwości (jak Nikodem czy „niewierny Tomasz”) właśnie odkryli prawdę. Jest to zgodnie z tym, co mówi pewna łacińska sentencja: „wątpliwości są drogą do prawdy”. To dobry znak, kiedy w naszej wierze pojawiają się wątpliwości. Każda wątpliwość to zaproszenie do zadawania dobrych pytań, poszukiwania na nie odpowiedzi, drążenia, a czasami podważania pewnych oczywistości (ale nie dla samego podważania, tylko dla głębszego odkrycia istoty danej sprawy). Biblia podpowiada nam jeszcze, żeby podzielić się wątpliwościami z Jezusem. Możemy to odczytać jako zachętę do bezpośredniego wypowiadania różnych wątpliwości dotyczących wiary na modlitwie, a także do dzielenia się nimi z zaufanymi osobami, które potowarzyszą nam na drodze w kierunku prawdy. Wszelkie wątpliwości przeżyte w postawie aktywnego poszukiwania odpowiedzi w dobrych źródłach, będą nas prowadziły do niezwykłych odkryć, a może nawet do spotkania osobowej Prawdy?
Rozważanie wygłoszone 20.04.2020 r. na Poniedziałek II Tygodnia Wielkanocnego na podstawie Ewangelii wg. św. Jana 3, 1-9